[ Pobierz całość w formacie PDF ]
temu czuję się sam ze sobą a także z innymi ludzmi o wiele pewniej niż dawniej. Już podczas terapii odezwało się moje wewnętrzne dziecko , kiedy to zatrzymałem na kilka dni nadmuchany helem balonik, jaki zostawił u nas siostrzeniec byłem całkowicie zawstydzony tym, co zrobiłem, jednocześnie ciesząc się tym jak dziecko i nie zważając na jakiekolwiek komentarze, jakie mogły się pojawić od rodziców, czy znajomych. Po prostu nieświadomie zrobiłem swoje . Kiedy byłem małym dzieckiem zawsze marzyłem o nadmuchanym baloniku, ale to marzenie mogłem urzeczywistnić dopiero w wieku 26 lat. Teraz świadomie dbam o tą dziecięcą część mnie i czuję, że jestem na dobrej drodze. I jeszcze na zakończenie dopiszę tak: Jestem przekonany, że nadzieja wcale nie jest matką głupców. Trzeba tylko wypracować w sobie odpowiednie podejście do nadziei pamiętając przy tym, że oczekiwania mogą okazać się czasem zródłem rozczarowań. I z tymi założeniami pozostaję na bieżąco. I o wiele częściej już uśmiecham się szczerym uśmiechem (bo miałem też kiedyś uśmiech na każdą chwilkę) przed obiektywem aparatów fotograficznych. moja NADZIEJA Mielec moja NADZIEJA Mielec
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plgrolux.keep.pl
|